Żółtnica pomarańczowa, maklura (Maclura pomifera, Maclura aurantiaca) do początku XIX wieku rosła wyłącznie w Teksasie i na południu stanów Oklahoma i Arkansas.
OPIS:
W ojczyźnie żółtnica wyrasta w nieduże drzewo, rzadko przekracza 10 metrów wysokości. Pozyskiwane z niej żółte drewno, niezwykle twarde i sprężyste, jest najdoskonalszym naturalnym materiałem do budowy łuków – stąd jej amerykańska nazwa Bowwood i francuska Bois d’arc.
Kiedy w połowie XIX wieku w USA nastąpił gwałtowny rozwój hodowli bydła powstał problem płotów. Wielotysięczne stada należące do bogatych i wpływowych hodowców niszczyły plantacje drobnych farmerów. Ten polityczny(!) problem rozwiązano – częściowo przynajmniej – z pomocą maklury. Dzięki cierniom i mocnemu drewnu okazała się ona być doskonałym materiałem na żywopłoty: „Horse high, bull strong and hog tight.” (Wysokie na konia, mocniejsze niż byk, takie, że wieprz się nie przedrze) – tak reklamowali je sprzedawcy nasion. Wtedy żółtnica rozpowszechniła się praktycznie w całych Stanach Zjednoczonych. Przez kilka dziesięcioleci posadzono tysiące kilometrów żółtnicowych żywopłotów – wtedy zaczęto ją nazywać „Hedge apple”, żywopłotowe jabłko. Boom trwał dotąd, aż wynaleziono dobrej jakości drut kolczasty.
Jeszcze inne zastosowanie mają podobne do pomarańczy, osiągające nawet 12 centymetrów średnicy owoce: dzięki temu, że zawierają (wklejam uczoną nazwę): 2,3,4,5-tetrahydroxystilben są doskonałym repelentem odstraszającym muchy, pająki, karaluchy i inne owady. Podobno pozostawiony w naczyniu zgnieciony owoc zabezpiecza pomieszczenie przed owadzimi intruzami przez kilka tygodni!
Żółtnica jest dwupienna, owoce pojawiają się tylko na egzemplarzach żeńskich, nawet na rosnących samotnie. Jeśli kwiat nie został zapylony, owoc z niego powstały pozostanie zielony, będzie bez nasion.
W chłodniejszych rejonach Polski maklura często cierpi od mrozów (doskonale potem regeneruje), rośnie krzewiasto i osiąga najwyżej 4 metry wysokości. W cieplejszych okolicach regularnie kwitnie i owocuje.
UPRAWA:
Może rosnąć na praktycznie każdej glebie, na stanowisku słonecznym. Dorosłe są zupełnie odporne na mrozy, potrzebują jednak długiego okresu wegetacji. W związku z tym, w chłodniejszych rejonach powinno się maklury sadzić na stanowiskach raczej suchych i niezbyt żyznych – jesienią szybciej zakończą wzrost i zdążą zdrewnieć przed zimą.
Doskonale znosi cięcie – piękne żywopłoty.